Wgłębiając się w historię naszej planety, zobaczymy, że wraz z pojawieniem się wody powstało życie. To niewątpliwie ważne odkrycie uświadamia nam, jak ważna jest jej rola w procesie rozwoju każdego organizmu. Dzisiejszy tryb życia, stres i zanieczyszczenia wysuszają nasz organizm, a to pierwszy krok do ucieczki drogocennych mikroelementów z naszego ciała. Po co, jak i jaką pić wodę, aby odgrywała pozytywną rolę w naszej diecie?
Woda ma właściwości detoksykacyjne, ale tylko poprzez wsparcie pracy nerek. Woda wzbogacona dodatkowo o minerały (pamiętajmy jednak, że lepsza jest ta niskosodowa) uzupełnia ich niedobory. Nie wierzmy jednak, że zalewając się litrami wody uzupełnimy je szybko i skutecznie. Tylko odpowiednia dieta, w połączeniu ze spożywaniem zdrowej, mineralizowanej wody oraz ograniczeniem spożycia szkodliwych substancji pozwoli na zrównoważone odżywienie organizmu.
Początki odwodnienia organizmu nie objawiają się od razu wymiotami i biegunką – często jest to po prostu spadek koncentracji, osłabienie, senność. Kiedy któryś z objawów występuje u ciebie przez dłuższy czas, być może warto uzupełnić płyny.
Woda, pita regularnie, w odpowiednich ilościach pozwala skutecznie ujarzmić nie tylko pragnienie, ale i apetyt. Wypełniając żołądek w pewien sposób oszukuje organizm, a my nie czujemy się głodni przynajmniej przez jakiś czas. Ponadto ciało odwodnione domaga się natychmiastowego uzupełnienia substancji, w takiej sytuacji często mamy ochotę na coś tłustego, słodkiego, ciężkiego – woda może pomóc zmniejszyć łaknienie.
W wielu opracowaniach znajdziemy wytyczne odnośnie ilości picia wody. Uśredniona wartość, pojawiająca się w tekstach popularnonaukowych wynosi ok. 2 litrów dziennie. Jest to ogólna ilość płynów, które powinniśmy spożyć przez 24 godziny – nie tylko woda, ale również sok z owoców, zupy, herbaty. Nie zalicza się do tego kawy, choć niewątpliwie też jest cieszą – działa jednak silnie odwadniająco, a wręcz wymusza na nas jeszcze większe spożycie wody. Bardzo istotnym elementem spożywania napojów jest regularność, nie doprowadzanie do przysłowiowej „suchości w ustach”, omdleń, osłabień – to bardzo groźne i szkodliwe momenty dla naszego organizmu.
© 2014 Dietetyk Poznań. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
